Najpierw własne podwórko

Zacznijmy od Olkusza. Choć jest położony poza Metropolią, ba, nawet poza regionem, jest to ciekawy punkt wyjścia do dyskusji. Trzydzieści lat temu pociągi na linii kolejowej, biegnącej do Metropolii z tego kierunku, pękały w szwach. Z jakimiś drobnymi, acz uciążliwymi wyjątkami pociągi kursowały co mniej więcej godzinę, z czego niepoślednia część ? na trzech jednostkach. Teraz próbuje się odbudować ofertę, skrojoną w pewnym momencie do rachitycznych trzech par pociągów w dobie. Ale pociąg pociągowi nierówny. Gdy rano widzimy skład jadący do Olkusza dwadzieścia po szóstej, to rzadko zachęca on do skorzystania. Ten sam poczciwy EN57 inaczej się prezentuje w nowej malaturze, z wymienionymi laminatami na estetyczne, jasne ? a inaczej, gdy drewnopodobna, pamiętająca czasy towarzysza Edwarda okładzina koresponduje ze skajowymi siedzeniami. Po prostu nawet drobne modernizacje bardzo przemawiają do przeciętnego pasażera ? bo nie mówimy tu o transportowych nerdach. Zbyt wiele nie wywalczymy, jeśli będziemy się opierać na starych jednostkach.
No właśnie, a jak to wygląda w Metropolia GZM? Jednym z promowanych kierunków rozwoju jest stworzenie kolei obwodowej. Już kilka razy Koleje Śląskie zapraszały na przejazd od Bytomia przez Gliwice, Zabrze Makoszowy, Bielszowice, południową obwodnicą towarową do Mysłowic i dalej przez Siemianowice Śląskie z powrotem do Bytomia. Projekt piękny, trasa przez lasy (bo co z tego, że blisko są zabudowania Janowa i Nikiszowca, skoro te dzielnice ciążą ku Katowicom, a nie ?na boki??), ale trudno pozbyć się refleksji, że najpierw trzeba posprzątać własne podwórko, a później myśleć o rozwoju. Pasażerowie Kolei Śląskich ciągle raczeni są składami pamiętającymi epokę ?przejściowych trudności w zaopatrzeniu? i też otwarcie trzeba powiedzieć, że genezy tego stanu rzeczy trzeba szukać właśnie w ?przejściowych trudnościach w zaopatrzeniu?. Tyle tylko, że pasażera to niewiele obchodzi. I jak słyszy po raz wtóry piękne wizje mknących po towarowej obwodnicy pociągów, po czym konfrontuje to ze składem podnajętym od Przewozów Regionalnych, opatrzonym tylko niewielkim napisem ?Koleje Śląskie?, to naturalną jest refleksja: ?Panowie, z czym do ludzi????. I nie obchodzi go to, że tak naprawdę skala opóźnień w dostawach nowego taboru jest ogromna ? mało tego, on nawet tego nie wie.
Koleje Śląskie wespół z Urzędem Marszałkowskim przyjęły bardzo spójną politykę informacyjną odnośnie dość egzotycznych składów w malaturze Kolei Mazowieckich (sic!), które wożą nas po całym regionie. Ta polityka informacyjna zakłada konsekwentne milczenie. Jakże inaczej wizerunkowo byłby postrzegany transport publiczny, gdyby marszałek Wojciech Saługa – Marszałek Województwa Śląskiego grzmiał w mediach, jaki to niedobry dostawca, że MY, że TUTAJ, że cierpimy na nadmiar starych jednostek, a zamiast nowych dostaw czasowo przesyłane są pudrowane pociągi, które też swoje lata mają. W takiej sytuacji byłoby widać, że władzom województwa na transporcie szynowym zależy. Że faktycznie jest to może nie oczko w głowie, ale na pewno jeden z priorytetów. A teraz sytuacja wygląda tak, że milczenie w tej (ale nie tylko tej) sprawie może być postrzegane jako sygnał, że transport kolejowy władze województwa mają w tej części ciała, którą się smarka.
I nachodzi taka refleksja ? jakże kuriozalnie brzmią buńczuczne pohukiwania o koniecznych przystankach na kolei obwodowej, gdy ciągle jeszcze pasażerom serwowana jest usługa rodem z naszego głębokiego dzieciństwa. Sytuacja, w której Koleje Śląskie ciągle gonią w piętkę, płacąc niemały haracz za korzystanie z dyskusyjnej urody EzeTów, winna dać do myślenia o tym, by najpierw posprzątać własne podwórko. Próba medialnej ?ucieczki do przodu? nie zadziała, bo zawsze patrzy się przez pryzmat najsłabszego ogniwa. Co prawda nie jest już nim legendarny niski plastik EN57-022, ale jego starsi bracia też nie przynoszą regionowi chluby, a ludzi skutecznie wypychają do autokomisów. Po prostu ? dom buduje się od fundamentów, a nie od decyzji o kolorze firanek.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *