Co z taryfą pomarańczową?

Powoli przyzwyczajamy się do nowej rzeczywistości. Od 1 stycznia 2019 bowiem organizatorem transportu na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jest Zarząd Transportu Metropolitalnego, który przejął na swoje barki obowiązki organizacyjne od KZK GOP Katowice, MZKP Tarnowskie Góry i MZK Tychy.
Wspólny organizator nie zawsze jednak musi oznaczać „w pełni” wspólne rozwiązania, a co za tym idzie także – w pełni wspólnej taryfy. Tak jest i w tym przypadku. Na początek jednak o ujednoliceniach.
Większość biletów jednorazowych i okresowych jest wspólna. Wspólny dla wszystkich organizatorów jest bilet jednorazowy na 1 miasto/gminę lub 20 minut, wspólny jest bilet na 2miasta/gminy lub 40 minut oraz na 3 miasta i gminy/90 minut. Wspólne są także bilety okresowe na określone miasto, na całą sieć, oraz na całą sieć plus linie lotniskowe.
Jest jednak bilet wspólny dla Kolei Śląskich oraz ZTM tylko na terenie miasta Tychy – jest to bilet pomarańczowy, który obowiązuje w pociągach Kolei Śląskich w relacji Tychy Lodowisko/Tychy Żwaków – Katowice Szopienice Południowe oraz we wszystkich liniach autobusowych i trolejbusowych (oprócz E-2) kursujących na terenie miasta Tychy. No właśnie – można korzystając z tej taryfy jechać autobusem „tylko po Tychach”. Analogicznie działa bilet Katowicki – wprowadzony razem z wybudowanym centrum przesiadkowym w dzielnicy Ligota.
Powstał projekt Metrobiletu, który był omawiany w notatce „Bilet metropolitalny – kamień milowy czy pozorowany wspólny bilet?” została zawarta błędna informacja, że 1 stycznia 2019 roku zniknie taryfa pomarańczowa. Faktycznie nie została ona zlikwidowana.
Pierwotne założenia były takie, że wszelkie „wewnętrzne taryfy charakterystyczne tylko dla dawnego MZK Tychy (bilet 5 minutowy, bilet pomarańczowy) oraz dla dawnego KZK GOP (taryfa odległościowa) przestaną obowiązywać. W przypadku biletu pomarańczowego tak się nie stało. Nadal on obowiązuje i jest najlepszą taryfą jeśli chodzi o integrację kolei z komunikacją miejską dla Tyszan dojeżdżających do centrum Katowic. Nadal także na terenie dawnego MZK Tychy (autobusy bez kasowników ŚKUP) według taryfy ZTM można jeździć 5 minut na bilecie za 1,60. Obowiązuje także taryfa odległościowa w autobusach z kasownikiem ŚKUP.
Jednak w autobusach PKM Tychy Sp z o. o. i i trolejbusach Tyskie Linie Trolejbusowe i innych operatorów dawnego MZK próżno szukać informacji o istnieniu taryfy pomarańczowej z logo ZTM. Moim zdaniem pasażer powinien wiedzieć o tym, że nadal może korzystać z oferty wspólnego biletu na pociąg oraz komunikację miejską za jedyne 5zł (wersja jednorazowa) oraz 130zł (miesięczny) i powinno się takie taryfy wspólne dla kolei i autobusu promować nawet jeżeli nie są w pełni doskonałe i komplementarne.
Podsumowując – przydałoby się wyeksponować bilet pomarańczowy, który w czasach MZK Tychy w autobusach był prezentowany jako rozwiązanie, które pozwala na integrację autobusów i trolejbusów z koleją.
Zdajemy sobie sprawę, że jest dużo do zrobienia zarówno pod względem formalnym, organizacyjnym jak i technicznym. Są to jednak rzeczy, które można wprowadzić w miarę szybko i sprawnie – szczególnie kampanię informacyjną na rzecz taryfy pomarańczowej na liniach ZTM kursujących w Tychach. To zawsze dodatkowy pasażer zachęcony tym, że to dobre rozwiązanie – wprowadzone kilka lat temu nadal obowiązuje. Aktualizacja: W chwili pisania tekstu nie było do końca pewne co z taryfą pomarańczowa na linii 688 i 788. W taryfie jednak zawarto wpis „obowiązuje na terenie miasta Tychy w autobusach i trolejbusach ZTM z siedzibą w Katowicach”. Błażej Kustra – mieszkaniec Tychów
Zdjęcie: Fragment ulotki promującej taryfę pomarańczową z 2008 r.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *